niedziela, 19 sierpnia 2012

Toruń- Zamek Dybów

W I połowie XV w. z woli króla Władysława Jagiełły na lewym brzegu Wisły wzniesiono gotycki zamek i osadę Nieszawę (Dybów), które miały stanowić przeciwwagę dla leżącego na prawym brzegu rzeki Torunia oraz krzyżackiego zamku. Dynamicznie rozwijająca się osada stworzyła tak dużą konkurencję dla Torunia że w 1431 r. Toruńscy mieszczanie wraz z zakonem Krzyżackim zdobyli zamek i spalili konkurencyjną osadę. Przez kolejne cztery lata twierdzą władali zakonnicy adaptując ją na siedzibę konwentu zakonnego. W 1435 r. na mocy postanowień pokoju podpisanego w Brześciu Kujawskim Dybów ponownie został przyłączony do Polski, wówczas dokończono też zapoczątkowaną przez krzyżaków przebudowę warowni.

Kolejnym ważnym wydarzeniem w historii zamku jest wypędzenie w 1454 r. krzyżaków z Torunia i oddanie się lokalnej ludności pod władzę króla Polskiego oraz znaczące wsparcie finansowe w rozpoczynającej się Wojnie Trzydziestoletniej. Zażądali jednak w zamian aby król przeniósł Dybowską osadę dalej od Torunia tak aby nie stanowiła ona konkurencji dla ich miasta. Król Kazimierz Jagiellończyk zgodził się na ten warunek i w 1454 r. przeniósł osadę 30 km dalej i tak powstała istniejąca do dziś Nieszawa. W tym samym roku na Dybowskim zamku podpisano szereg przywilejów szlacheckich zwanych Statutami Nieszawskimi. W dwa lata później na zamku ustanowiono komorę celną oraz starostwo.
Nowa funkcja warowni wymusiła dokonanie znacznej przebudowy założenia poprzez zaadaptowanie części pomieszczeń na spichlerze, magazyny solne oraz gorzelnię. Nowe zagospodarowanie warowni budziło liczne niepokoje wśród Toruńskich kupców którzy złożyli skargę   do króla Zygmunta Starego który wstrzymał budowę nowych spichlerzów w odbudowującej się osadzie. W 1512 r. zamek został przekazany radzie miasta Torunia jako zastaw za długi królewskie.
 Kres świetności Dybowskiej warowni przyniosły czasy wojen szwedzkich a konkretnie rok 1656 kiedy to ewakuujące się wojska Szwedzkie usiłowały wysadzić twierdzę. W 1703 r. podczas kolejnego oblężenia miasta, zamek został zamieniony przez wojska Szwedzkie w redutę z której prowadzono ostrzał miasta. Wtedy to Toruńska artyleria zniszczyła budynek mieszkalny. Po tych wydarzeniach zamek już nigdy nie wrócił do dawnej świetności. W XVIII w. warownia należała do rodziny Dębskich. Lustracja przeprowadzona w 1765 r. potwierdza fatalny stan budynku, jak podają dokumenty zachowała się wówczas tylko jedna izba.
W 1793 r. po drugim rozbiorze polski Dybów znalazł się w zaborze Pruskim a w zamku urządzono gorzelnię.
Interesujący epizodem w historii zamku była bohaterska obrona warowni w 1813 r. kiedy to czterdziestu francuskich żołnierzy broniło się w zamku przed wojskami rosyjskimi przez blisko trzy miesiące poddając się dopiero po zajęciu przez Rosjan Torunia.
W 1848 r. w związku z planowaną budową twierdzy toruńskiej zamek otoczono wałami i przebito strzelnice. Po I Wojnie Światowej władzę nad zamkiem sprawowało wojsko które przekazało go miastu w 1954 r.
Ostatnie prace konserwatorskie przeprowadzono na zamku w latach siedemdziesiątych XX w. Jedyne prowadzone dotychczas prace wykopaliskowe prowadzono na zamku w latach 1998-2000.
Najstarszym elementem zamku był wzniesiony w południowej części założenia ceglany gotycki dom na planie prostokąta. Na każdej z trzech kondygnacji znajdowały się trzy duże sale przy czym pomieszczenia reprezentacyjne mieściły się na pierwszym piętrze. Budynek nakryto dwuspadowym dachem ze szczytami na krótszych bokach. W okresie panowania krzyżackiego dziedziniec zamkowy otoczono murami kurtynowymi które zwieńczono blankami. Natomiast wjazdu na zamek broniła trzypiętrowa wieża bramna wysunięta przed lico południowego muru. W połowie XV w. podwyższono mury oraz dobudowano na ich trzech narożach nadwieszane wieżyczki dostosowane do obrony artyleryjskiej. Dostępu do zamku broniła dodatkowo fosa zasilana widami Wisły.
Podobno warownia połączona jest podziemnym tunelem z leżącą na drugim brzegu Wisły bazyliką św. Jana. Istnienie tunelu były od wieków skrywane w najgłębszej tajemnicy a wiarygodność przekazów o jego istnieniu potwierdziła dopiero grupa świadków w latach międzywojennych. Słowa świadków zdają się potwierdzać odkrycia dokonane Podczas budowy mostu toruńskiego (lata 30-te XX w.) w trakcie odwiertów pod jego filary odkopano gotyckie sklepienia gotyckie niewiadomego przeznaczenia.
Obecnie zamek stanowi malowniczą ruinę. Do dzisiaj przetrwał pełny obwód murów kurtynowych, dwie ściany budynku mieszkalnego oraz zrekonstruowana w latach 70-tych wieża bramna. Ruiny można zwiedzać bez przeszkód o dowolnej porze dnia i nocy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz